Legenda o stworzeniu kaszub.

Na początku Bóg stworzył kulę ziemską, a ponieważ była pusta, wziął wielki worek, w którym było pełno gór, dolin, lasów, pól, Jezior, rzek, mórz i wiele, wiele innych rzeczy. Brał bóg z tego worka pełnymi garściami i dekorował świat. Tak powstały wielkie oceany, olbrzymie pasma górskie, nieprzebyte lasy, zielone pustynie i piaszczyste, zdawałoby się bez życia, pustynie. W to wszystko osadził ulepionego i ożywionego człowieka Kiedy ukończył akt stworzenia, zawołał swoich aniołów i powiedział do nich:

Spójrzcie jaki piękny stworzyłem świat ! Weźcie go i opiekujcie się nim i wszystkim co na nim żyje.

Zebrani aniołowie z podziwem i uznaniem kiwali głowami, dumni z otrzymanego od Boga zadania. Tylko jeden z nich stał smutny i zamyślony. Spostrzegł to Stwórca i zapytał nieszczęśnika, dlaczego się smuci. Ten ośmielony dobrocią Boga, tak odrzekł:

Ojcze, wszystkie krainy stworzyłeś takie wspaniałe i cudowne, że szczęśliwi ludzie którzy w nich zamieszkają. Ale spójrz panie na kraj, który mi pod opiekę przekazałeś - Kaszuby; ziemia tam piaszczysta i jałowa i ogromna bieda. Czy nie szkoda ci tego ludu i nie możesz dać im czegoś więcej?

Bóg spojrzał na Kaszuby i tak odrzekł aniołowi:

Słusznie zauważyłeś. Trzeba coś temu zaradzić. Mam tu w worku jeszcze jakieś okruchy. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Wziął Stwórca swój worek, przewrócił go do góry nogami i wysypał całą pozostałą zawartość na Kaszuby. Było tego nie mało; lasy jeziora, pagórki rzeki i wzniesienia. Wszystko poukładało się tak, że z najbiedniejszej krainy, Kaszuby stały się najśliczniejsze. Były tak piękne, że pozostali aniołowie z zazdrością kiwali głowami nad ich urokiem.

Teraz masz krainę piękniejszą od wszystkich - rzekł dobry Bóg do anioła - Strzeż go i troszcz się o niego. Masz tu jeszcze wielki bursztyn i zatop go w jednym z jezior, a gdy na tą krainę przyjdzie trudny czas, wypłynie on na powierzchnię i przyniesie jej ratunek.

Potem Bóg wezwał Gryfa - skrzydlatego lwa z głową orła - aby ten zaniósł bursztyn nad jezioro i wrzucił go do jego wody. W miejscu, gdzie Gryf upuścił bryłę znajduje się dzisiaj stolica Kaszub - Kartuzy.

Spis tras